piątek, 18 listopada 2016

Bielsko Biała moja miłość

Czasem znajduje fragmenty niedokończonych tekstów, które znaczą dla mnie więcej niż nie jedna długa recenzja, opowiadanie itp. Poniżej zamieszczam właśnie taki tekst. Zdaję sobie sprawę, że niewiele osób go przeczyta, nie ważne, liczą się ciepłe emocje jakie te parę zdań w Was mam nadzieje  obudzą. 

 Warto się czasem zgubić. Spacerując po Bielsku zamyślony, zupełnie przypadkowo znalazłem się w miejscu, którego nie widziałem osiem lat! Wróciły wspomnienia. Spacerowałem niespiesznie całe cztery godziny. Choć wiele miejsc bardzo się zmieniło lub zniknęło z mapy miasta, to wiele wciąż budzi miłe, ciepłe, smutne wspomnienia. Nie potrafię spojrzeć na Bielsko inaczej jak tylko oczami nostalgii i dobrych uczuć. I pomyśleć, że moja noga nie stanęła w tym mieście niemalże przez dwa lata. Dwa lata, które w ten weekend zmieniło się w parę cudownych godzin, które teraz, gdy piszę te słowa wydają się chwilą... .

Dominik Kunat (2013)


poniedziałek, 14 listopada 2016

Prosty wiersz

Z cyklu twórczość własna:

Tak łatwo jest oceniać innych,
tak łatwo dawać rady,
tak łatwo za kraty wsadzać,
tak łatwo z diabłem tańczyć,
tak łatwo jest odwracać wzrok,
tak łatwo posiąść największe prawdy,
tak łatwo jest być,
tak łatwo jest żyć,
Tak łatwo napisać "prosty" wiersz, a tak trudno go zrozumieć.

Dominik Kunat (2012)

środa, 2 listopada 2016

Halloween 2016 - podsumowanie

Halloween na FaceBook 2016 edycja trzecia już za nami. Pora więc na krótkie podsumowanie.

 Impreza miała zacząć się już o siódmej rano niestety organizator czyli moja skromna osoba zaspała. Skutkiem tego pierwszy wpis pojawił się dopiero o dziewiątej rano. Jak co roku Halloweenowe szaleństwo rozpoczął utwór „Grim Grinning Ghosts”


Potem nastąpiła uroczysta prezentacja Dyni 2016! W tym roku postawiłem na motyw nietoperzowy.


W tym roku było także dużo muzyki na przykład takiej:


Furorę zrobiły upiorne babeczki (dzięki mamo)!


Nie jest tajemnicą, że uwielbiam kino Johna Caepentera (Jana Cieśli). Z tej okazji okolicznościowy artykuł do przeczytania w tym miejscu.

Wieczorem odkryłem przed czytelnikami dwie tajemnice:

1. Ktoś mnie kiedyś zapytał jaki był pierwszy horror jaki obejrzałem? Był to "Piątek 13-go". Złote lata kaset video. Rodzice pożyczyli film i zasiedli do seansu. Ja przykucnąłem za fotelem i zerkając przez palce wchłaniałem dantejskie sceny. Miałem wtedy 8 lat i nie wiem co mnie bardziej przerażało golizna na ekranie, czy sceny mordów. Po latach obejrzałem całą serię "piątków", oczywiście nie bałem się tak bardzo jak za dzieciaka, ale przyjemny dreszcz emocji przeszedł mi po kręgosłupie w czasie oglądania ostatniej sceny. Za dziecka scena koszmaru z wyskakującym z wody Jasonem mocno wryła mi się w pamięć. Jaki jest wasz pierwszy ekranowy horror?


2.     Postanowiłem napisać o trzech horrorach, które przerażają i niepokoją mnie za każdym razem gdy je oglądam.

Miejsce III: "Książe ciemności" John Carpenter (1987)
 
Połączenie filmu SF i wątków Satanistycznych. Gdy go oglądam za każdym razem czuje się nieswojo.


Miejsce II: "City of the living death" reż. Lucio Fulci (1980)

Jeden z moich ulubionych horrorów. Nieskrępowana zabawa kinem. Cudownie kiczowaty, a klimatu ma na tony. Polecam koneserom. No i kobieta wymiotująca wnętrznościami! 


Miejsce I: "Wysłannik piekieł"  reż. Clive Barker (1987)
  
Przy tym filmie do dziś zamykam oczy. Bardzo sugestywna wizja piekła!


Ostatni wpis tamtego dnia, czyli dwie gry na commodore 64 w które zagrywałem się jako 6 -7 letni szkrab dla tego że były w nich duchy, potwory , czarownice i.... Myszon Mickey.



 


Najbardziej zadowolony jednak jestem z konkursu, który pomógł mi wybrać filmy na Halloweenowy maraton filmowy. Trójce zwycięzców  jeszcze raz gratuluję. Oto lista  filmów:

FILMOWY MARATON HALLOWEENOWY! (rozwiązanie konkursu)

Nosferatu symfonia grozy
Hands of Orlac
Dracula (1931)
Amitiville II – opętanie
Amitiville III – demon
Smętarz dla zwierzaków II
Kobieta wąż
Filmy w rezerwie:

Jesteśmy tym co jemy
W górach szaleństwa

 Do zobaczenia za rok na kolejnym Halloween na FB!