Witam!
Premiera mojego bloga spotkała się z ciepłym przyjęciem z
Waszej strony moi drodzy. Za wszystkie wyrazy uznania i nieskrywanej radości
serdeczne Bóg zapła(cz). Doliczyłem się ponad trzydziestu potencjalnych
czytelników i komentatorów, to jak na początek fenomenalny wynik. Wśród czytelników
znalazł się mój brat Sławek (pomachaj Państwu) co, nie ukrywam, jest dla mnie
miłym zaskoczeniem.
Postanowiłem podzielić się z Wami planami na przyszłość. Oto
o czym przeczytacie w październiku na Blogu (nie)śmiertelnie poważnym:
Purytanin i barbarzyńcy – esej będący opowieścią o spełnionym
marzeniu i czytelniczej fascynacji twórczością pewnego pisarza.
Książka dekady – recenzja dwutomowej antologii, którą będę
starał się Wam polecić, choć nie będzie to łatwe zadanie.
Prawdziwi Detektywi – na gorąco spisane wrażenia po obejrzeniu
pierwszego sezonu serialu Detektyw. Nie ukrywam, że w tym temacie liczę na
ostrą polemikę z Waszej strony.
Do następnego wpisu!
Ps: Dziś w autobusie widziałem kobietę z podbitym okiem,
która stała obok faceta z wąsami… to dość niepokojące, że autobus był żółty…