wtorek, 31 marca 2015

Subiektywne Podsumowanie Miesiąca: Marzec (SPM)




Marzec nie przyniósł zbyt wielu dobrych zdarzeń. Ciąg dalszy straszenia wojną, terroryści, katastrofa lotnicza i śmierć pięciu osób związanych ze światem literatury oraz filmu. Miniony miesiąc  zdecydowanie nie był optymistyczny. Zapraszam do lektury.


Dwugłowa hydra


Nadszedł moment kiedy świat musi zdecydować co stanowi większe zagrożenie. Czy są to działania Rosji pod wodzą Putina, czy też wojujący islamiści, którzy 18 marca w Tunezji ostrzelali autobus z turystami. Hydra ma dwie głowy, a to oznacza walkę na dwóch frontach.
 

Krzesło kampanii
 
Kampania prezydencka podobno trwa w najlepsze. Do tej pory nie działo się w niej nic, co by przyciągnęło moją uwagę, choćby w najmniejszym stopniu. Aż tu nagle pojawił się tzw. „Bronkobus”, którym  jeździ po kraju Bronisław Komorowski ubiegając się o reelekcję. Całkiem zabawna nazwa -  pomyślałem. Dziewiątego marca w trakcie wiecu kampanijnego w Krakowie, pewien młody  mężczyzna podniósł duże  drewniane krzesło. Na szczęście czujni policjanci w cywilu zręcznie wyłowili z tłumu pana z krzesłem. Oczywiście kamery pewnej całodobowej stacji informacyjnej dziwnym zbiegiem okoliczności sfilmowały całe zdarzenie. Jak poinformowano na antenie tejże stacji,  krewkiemu „sympatykowi” obecnie panującego prezydenta zostanie postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Czemu nie zamachu stanu ja się pytam? Pierwsze dwa najbliższe rzędy na wiecu prezydenta stanowili jego przeciwnicy. To dość dziwne. Po za tym „zamachowiec” jedynie podniósł krzesło, ale czy zdołał by cisnąć nim w prezydenta zwłaszcza, że w około kłębił się tłum. Jak tu się zamachnąć takim krzesłem? Błyskawiczna reakcja policjantów w cywilu też wzbudziła moje  podejrzenia. Pozwolili facetowi podejść tak blisko sceny? Spotkanie z mieszkańcami grodu Kraka  jak i cała „krzesełkowa” sytuacja, wyglądała jak wyreżyserowana. Bohaterscy ludzie prezydenta udaremnili zamach i zrobili to tak, że niczego nieświadomy Bronek nawet nie zauważył zagrożenia. Brawo! Godne Oscara za reżyserię. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że skandujący tłum i krzesełkowy oprawca wywodzili się z kręgów sympatyzujących z Januszem Korwinem – Mikke. 


Januszolot


Prezydent Bronisław Komorowski ma kampanijny „Bronkobus” a Kandydat PiS-u ma „Dudabus”. Tylko Janusz Korwin – Mikke ma samolot. Nazwano tego rumaka przestworzy „Korwinolot”. Zresztą nazwa jest nieważna, ważne jest że największy błazen polskiej sceny politycznej nie wychodzi z formy!



Samobójca z przestworzy

25 marca świat usłyszał o kolejnej katastrofie lotniczej. Tym razem w Alpach rozbił się samolot Lufthansy. Nikt ze 150 pasażerów nie przeżył. Do katastrofy doprowadził jeden z pilotów. Śledczy nie wykluczają, że było to tzw. „rozszerzone samobójstwo”.  Wygląda na to, że 28 letni pilot planował tę zbrodnie od dawna. W ostatniej dekadzie to nie jest odosobniony przypadek pilota frustrata, który spowodował katastrofę lotniczą.
 
Klepsydry

Zmarł Tomas Transtromer (84 l.) szwedzki poeta, laureat literackiej nagrody Nobla w 2011. Był mistrzem aluzji i dyskrecji. Jego twórczość skupiała się na człowieku i jego relacjach ze światem i absolutem. W Polsce wydano osiem tomików jego wierszy. 
                                                      

W wieku 92 lat odszedł Yasar Keamal jeden z najsławniejszych pisarzy tureckich. Inspiracje  twórcze czerpał z folkloru i życia wiejskiego. Opracowywał literacko stare tureckie opowieści i historie. Był orędownikiem  odrodzenia  literackiego języka tureckiego, oczyszczonego przez Ataturka z naleciałości perskich i arabskich. W przekładzie polskim ukazały się: Legenda tysiąca byków (1983), oraz opowiadania zamieszczone w antologii  Rajski statek (1976).

W wieku 66 lat zmarł Terry Pratchett, niekwestionowany mistrz literatury fantasy. Twórca „Świata Dysku”. 
 
W wieku 44 lat odeszła aktorka Agnieszka Kotlarska. Od lat zmagała się z chorobą nowotworową. Swoją ostatnią rolę kinową zagrała w 2013 roku w filmie "Chce się żyć" .
W wieku 80 lat opuścił nas operator filmowy Miroslav Ondricek. Trzydzieści lat współpracował z Milosem Formanem. Pracował przy filmach: „Hair”, „Amadeusz”, „Pali się moja panno”. Był dwa razy nominowany do Oscara. Za ujęcia do filmów „Amadeusz” i „Ragtime”.