niedziela, 9 stycznia 2022

Książki roku 2021

Rok 2021 już za nami i najwyższa pora na książkowe podsumowanie. W ubiegłym roku przeczytałem dziewiętnaście pozycji. Te dwanaście miesięcy zdominowane było przez klasykę S-F i horroru przeplataną reportażami społecznymi i kryminalnymi. Postanowiłem wyróżnić w 2021 jedynie trzy pozycje książkowe, oraz wspomnieć w podsumowaniu o dwóch zakończonych seriach komiksowych. Nie przedłużając zapraszam do lektury. 

 1. Co się stało w Jonestown? Jeff Guinn wyd. Poznańskie

  Początek roku 2021 zaczął się pozytywnym literackim zaskoczeniem. Po pierwsze nie spodziewałem się że wydawnictwo Poznańskie wyda tak dobry reportaż. Jestem chyba zbyt dużym fanem wydawnictwa „Czarne”. Po drugie książkę Jeffa Guinna czyta się jak pierwszorzędny thriller. W listopadzie 1978 roku w Jonestown – wiosce zbudowanej i zasiedlonej przez ludzi, którzy uwierzyli w Jima Jonesa i jego projekt Świątyni Ludu – w ciągu jednej nocy zginęło ponad 900 kobiet, mężczyzn i dzieci. Część z nich odebrała sobie życie dobrowolnie, spożywając cyjanek. Inni zostali do tego przymuszeni. 

Historia człowieka, który z żarliwego pastora, zmienił się w zręcznego manipulatora, dewianta seksualnego i niebezpiecznego psychopatę, sprawia że czytelnikowi przechodzą ciarki po plecach. Czekam na filmową wersję tych wydarzeń, choć wątpię żeby jakikolwiek film wywarł na mnie takie wrażenie jak wspomniany reportaż.

2. Miasteczko Salem Stephen King wyd. Prószyński Media/Albatros  

Miasteczko Salem w zeszłym roku przeczytałem po raz czwarty w życiu (zapewne nie ostani). Kocham drugą powieść Stephana Kinga za klasyczne ujęcie wampiryzmu. Niezpieszne tępo akcji i upiorną atmosferę wyludniającego się małego miasteczka. Zapewne wielu z Was czytało tę powieść lub też oglądało filmową adaptację Tobego Hoppera z 1979 roku. Wiem, że film w stosunku do książkowego oryginału to słabizna. Ale książka i film przypominają mi czasy gdy w wieku dwunastu lat zaczołem czytać literaturę grozy i nałogowo oglądałem filmy na kasetach video. To była pierwsza powieść S. Kinga, którą czytałem. Wciąż uważam ją za jedną z najlepszych w dorobku pisarza.

3. Wehikuł czasu H.G. Wells wyd.Vesper 

W 2020 roku w podsumowaniu znalazł się inny klasyk H.G. Wellesa Wyspa doktora Moreau. W podsumowaniu na rok 2019 wyróżniłem Wojnę światów.

O czym zatem opowiada Wehikuł czasu i dlaczego warto go znać?

 „Wehikuł czasu” wydany po raz pierwszy w 1895 roku, to jedna z najważniejszych powieści w historii światowej literatury science fiction. Fabuła skupia się na losach naukowca, podróżnika w casie, który za pomocą własnoręcznie skonstruowanego urządzenia udaje się w odległą przyszłość, gdzie spotyka dwie odmienne rasy ludzkie – Elojów i Morloków. Autor, podobnie jak w większości swoich powieści, stawia w niej pytanie o wizję rozwoju ludzkości i to nie tylko w kontekście naukowo-technicznym, ale przede wszystkim społecznym. Zagadnienia teorii ewolucji łączy z wizją walki klas, nierówności społecznych, feminizmu. Debiutancka, a zarazem niezwykle wizjonerska, niepokojąca i ponadczasowa, jedna z najbardziej znanych powieści Herberta George’a Wellsa.

 Sami rozumiecie, że tego kalibru klasyk musiał pojawić się na tej liście. Wehikuł Czasu, to pierwsze dzieło science-fiction wydane w serii Biblioteki Narodowej. Jeżeli jeszcze nie czytaliście czym prędzej sięgnijcie po lekturę. Jeżeli znacie motyw podróży w czasie jedynie ze współczesnych filmów i gier na pewno zadziwi Was wizja autora żyjącego ponad sto lat temu. Jest wciąż bardzo oryginalna i świeża. 

Na koniec przedstawiam pełną listę książek przeczytanych w 2021 roku. Pamiętajcie, że jest to subiektywny ranking. Do przeczytania za rok!

 Lista tytułów 2021:

  1. Co się stało w Jonestown? Jeff Guinn wyd. Poznańskie (e-book)

 2. Rok wilkołaka Stephen King wyd. Prószyński Media/Albatros

 3. Miasteczko Salem Stephen King wyd. Prószyński Media/Albatros 4.

 Przed sądem II RP Helena Kowalik wyd. Muza Sport i Turystyka (e-book)

 5. Winda Tomasz Sablik wyd. Vesper

 6. Kobieta w czerni/Rączka Susan Hill wyd.Zysk i S-ka (e-book)

 7. Wehikuł czasu H.G. Wells wyd.Vesper

 8. Miła Robótka: Polskie świerszczyki, Harlekiny i Porno z satelity Ewa Stusińska wyd. Czarne (e-book)

 9. Kwestia sumienia James Blish wyd. Rebis (e-book) 

10. Piknik na skraju drogi i inne utwory Arkadij i Borys Strugaccy wyd. Prószyński i S-ka. (e-book)

 11. Zabójcy, wampirzyce, nierządnice:zbrodnie i afery II RP Iwona Kienzler wyd. Lira

 12. Szatan w naszym domu. Kulisy śledztwa w sprawie przemocy rytualnej Lewrence Wright wyd. Czarne.

 13. Dom Maynarda Herman Raucher wyd. Vesper

 14. Mordobicie: wojna superbochaterów  Marvel kontra DC Reed Tucker wyd. Agora.

 15. Ten Drugi Thomas Tryon wyd. Vesper.

 16. Wigilia pełna duchów różni autorzy wyd. Zysk i s-ka. 

17. Thor i Moc Miolnira różni autorzy kolekcja Hahette.

 18. Odyn i dziewięć światów różni autorzy kolekcja Hahette.

 19. Loki i przepowiednia Rangarok różni autorzy kolekcja Hahette.

  Ps.To był setny wpis na Blogu (nie)śmiertelnie poważnym.

poniedziałek, 13 września 2021

Wycieczka objazdowa do Rumunii 15-23 sierpnia 2021 - foto relacja

 W dniach 15 - 23 sierpnia spełniłem swoje marzenie i odbyłem ośmiodniową wycieczkę po Rumunii z biurem podróży „Tęcza”. Widziałem piękne krajobrazy i dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy o historii i obyczajowości regionu, dzięki świetnemu pilotowi wycieczki, który posiadał olbrzymią wiedzę i potrafił ją świetnie przekazać. Zapraszam do obejrzenia relacji.

 

Kilka fotek pstrykniętych "na szybko" z telefonu. Góry i małe wioseczki.







 Miejscowość Brasov (Braszow), prawie jak Hollywood.

 









W Rumunii na co dzień nie pija się herbaty, za to dużo kawy. Wino i śliwowica to też bardzo popularne napitki. Rumuni potrafią piwo przepijać śliwowicą. Miałem okazję spróbować śliwowicy 60 % pędzonej domowym sposobem. Niezapomniane przeżycie dla przełyku… .

  "Wesoły cmentarz" nazwany tak przez francuskiego dziennikarza, który znalazł się tutaj zupełnie przypadkiem w latach 80-tych. Kolorowe nagrobki wydały mu się wesołe.

 

Na "wesoły cmentarz" z bronią nie wejdziesz. 



 




 
 Pierwszy nocleg.
 
Cerkwie i monastyry.







 
 


Gdy ktoś poprosi w Rumuńskim domu  o mocną czarną herbatę oznacza to, że jest bardzo chory. Właściwie to już umiera. Oczywiście w hotelach herbata przy kolacji i śniadaniu to już standard.

Krajobraz z kibelkiem. 

 

 Malowana cerkiew i szczątki świętych (opuszki palców itp.)












Kopalnia soli. Nie tak okazała jak Wieliczka. Polscy górnicy z Krakowa pomagali drążyć w niej kolejne tunele przed pierwszą wojną światową.
 








 Dom Polski




Migawki z Bukaresztu i okolic.
 


W tej niepozornej kamienicy mieściła się siedziba niesławnej Securitate. Kto tam wszedł przeważnie już stamtąd nie wychodził.










Pomnik/ popiersie Mustafy Kemala Atatürka. Dowód przyjaźni Rumuńsko /Tureckiej.


To jest sztuka!

















 
Rumuńska myśl techniczna

 Brama do dzielnicy chińskiej.


Zamki, pałace i rzekoma siedziba Draculi (wabik na turystów)





 




























































Średniowieczne twierdze i wsie
























Ostatnie dwa dni noclegu w XVI w. kamienicy, przerobionej na hotel. Czułem się trochę tak jak w horrorze wytwórni "Hammer". Wiem, że zdjęcia tego nie oddają. Nocowaliśmy wtedy na starówce wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO!




Kotek musi być.


 















Tutaj tabliczka na ścianie w domu w którym urodził się... .


















Widoki z wieży zegarowej





 

Tutaj zakończę moją foto relację. Dla mnie było to spełnienie marzenia. Dla Was być może kilka krótkich chwil w Rumunii i zachęta do odwiedzenia tego pięknego kraju.

Autor: Dominik Kunat